Drapak dla kota Penelope, beżowy
Początkowo koty ignorowały drapak całkowicie, mimo, że był posypany kocimiętką. To znaczy ziółko je nęciło, więc je wąchały, Rudolf nawet się w nim tarzał, ale nie drapały. Wolały kanapę. Aż nagle odkryły, że to jest do drapania i teraz zawzięcie się na nim wyżywają. Sznurki już są oderwane, a nawet chyba pogryzione, bo widzę ich kawałki tu i tam.